myheimat.de setzt auf dieser Seite ggf. Cookies, um Ihren Besuch noch angenehmer zu gestalten. Mit der Nutzung der AMP-Seite stimmen Sie der Verwendung von notwendigen und funktionalen Cookies gemäß unserer Richtlinie zu. Sie befinden sich auf einer sogenannten AMP-Seite von myheimat.de, die für Mobilgeräte optimiert ist und möglicherweise nicht von unseren Servern, sondern direkt aus dem Zwischenspeicher von Drittanbietern, wie z.B. Google ausgeliefert wird. Bei Aufrufen aus dem Zwischenspeicher von Drittanbietern haben wir keinen Einfluss auf die Datenverarbeitung durch diese.

Weitere Informationen

Der Gockel an der Kirchenmauer in Wennigsen übersetzt polnisch

Die Geschichte vom Gockel an der Kirchenmauer von Wennigsen findet zunehmend auch international an Interesse. Er wurde bereits in mehrere Sprachen übersetzt und die Sage vom Gockel zeigt, dass auch ausländische Gäste Wennigsen besuchen und die Sehenswürdigkeiten besichtigen. So auch den Gockel an der Kirchenmauer der Klosterkirche in Wennigsen. Eine polnische Besuchergruppe hat die Sage in die polnische Sprache übersetzt.
Der Wennigser- Gockel auf "polnisch"


Kogut na ścianie kościoła


Po południowej stronie Wennigser Klosterkirche znajdziesz w piaskowcowym
bloku przebarwienie, które wygląda jak „Gockelhahn”. Wielu obserwatorów
piaskowca zadaje sobie pytanie od stuleci: jak kogut dostaje się do
piaskowca?

Oczywiście istnieje bardzo proste wytłumaczenie. Jest to normalne, ale
uderzające przebarwienie w sześcianie z piaskowca Deister, tak jak kiedyś
znaleziono w Deister i prawdopodobnie zostało wykorzystane przed 1500 lat
do rozbudowy kościoła klasztornego.
Ale wyjaśnienie te nie jest takie proste. Gockelhahn to „Teufelswerk” !!
W tym celu istnieje następująca legenda co do „Gockelhahna” przy ścianie
kościoła w Wennigsen:
Klasztor Wennigsen został założony w XII wieku. Pierwszy dokument pochodzi
z 1224 roku.
Wcześniej istniał już jednak niewielki kościół z wieżą obronną, zbudowany w
stylu romańskim.

Klasztor Wennigsen

Klasztor Wennigsen stał się bogaty dzięki darowiznom, spadkom i przejęciom
w XIII i XIV wieku. Kwitnący handel odpustowy z kultem „Czarnej Madonny”
również sprawił, że jest dobrze znany daleko poza granicami Walii.
Tam, gdzie są kościoły, klasztory i ludzie bogobojni, diabeł nie jest daleko.
Udało mu się, poprzez jego diabelskie ujarzmienie, że zakonnice, damy
klasztorne, a wreszcie cały klasztor coraz bardziej rzartobliwie się ubawią.
Wszystko to wydarzyło się w połowie XV wieku.
Chociaż mniszki były kilkakrotnie upominane, nawet Welfenherzog Wilhelm I
i jego reformator Busch musieli przybyć do Wennigsen, aby przypomnieć
mniszkom zasady Zakonu Św. Augustyna.
Diabeł musiał stać i patrzeć, jak jego dusze znów są mu odbierane. Przysiągł
zemstę.

Szatan

Szatan chciał wszelkimi środkami, aby kościół i klasztor Wennigsen nie stały
się schronieniem dla ludzi lękających się Boga.
Kiedy więc, prawdopodobnie napisano w 1520 r., Władze kościelne
postanowiły poszerzyć kościół na południe, aby zaoferować jeszcze więcej
miejsca chrześcijanom, wystarczyło to diabłu.
Przebrany za kamieniarza sabotował konstrukcję. W nocy burzył całe ściany.
Kamieniarze szybko przypuszczali, że to nie w porządku.
Ale kim był ten diabeł, który popełnił swoje psoty wcześnie rano, nawet przed
pierwszym promieniem słońca? Czekali, ale dokładnie w te dni nic się nie
wydarzyło.

Ale pewnego dnia, kiedy słońce wschodziło na wschodzie, czerwony kogut
świniowatej zapiał tak głośno i głośno, że kamieniarze, którzy spali w swoich
budynkach mieszkalnych, obudzili się i pospieszyli na plac budowy.
Kamieniarze spojrzeli w twarz kolegi, który patrzył na światło, wyraźnie na
diabła. Zdradziły go rogi i mały ogon, a on także pachniał siarką. Teraz
sabotażysta został przyłapany na gorącym uczynku.
Zanim Szatan zdążył uciec, złapał czerwonego koguta i rzucił słowami: „Ty
cholerny kogut mnie zdradziłeś” na kamiennej kostce, którą sam ustawił
dzień wcześniej.

Rzut była tak ogromna, że wrażenie koguta jest nadal bardzo wyraźne.
Rozbudowę południową kościoła Wennigsen można ukończyć bez dalszych
incydentów.
Kto myśli, że czerwony kogut nie żyje, pomylił się. Dziś pieje on na specjalnych
wydarzeniach i ostrzegać mieszkańców klasztoru i Wennigsen, jeśli katastrofa
grozi.
Doniesiono, że kogut w marcu 1626 r. „Podczas wojny trzydziestoletniej,
kiedy wojska Tilly były tuż przed Wennigsenem”, tak głośno zapiał, że mnisi i
duża część rolników w Wennigser mogli uciec w czasie podziemnym
przejściem do Hanoweru. Była Domina von Heimburg była opisana w raporcie
o tym zdarzeniu .

kościoła w Wennigsen

Nie można już znaleźć wejścia do tunelu w klasztorze. Doniesiono jednak, że
odważni górnicy byli w poprzednich pracach przebudowy w klasztorze
(prawdopodobnie 1905–1908) kilkaset metrów w tunelu w kierunku Lemmie.
Potwierdziłoby to drogę ucieczki do Hanoweru.
Odcisk czerwonego koguta na ścianie kościoła w Wennigsen przetrwał
wszystkie wydarzenia wojenne. Nadal jest widoczny z daleka i możesz nawet
uważać go za „patrona” Wennigsena.

Czarną Madonnę

We wczesnym średniowieczu pielgrzymi odwiedzali Czarną Madonnę, dziś w
Wennigsen odwiedza się „Gockel” na ścianie kościoła.
frei von Winfried Gehrke
(übersetzt durch: Jerzy Hirsz)

  • Wennigsen KLosteramthof Johanniterhaus
  • hochgeladen von Winfried Gehrke
  • Bild 2 / 7

Weitere Beiträge zu den Themen

Gockel -Bier WennigsenGockelgeschichte PolnischSatan TeufelTeufel WennigsenPolnisch Kloster WennigsenKloster Wennigsen DeisterWennigsen Deister GockelPOlnisch Wennigsen DeisterTeuesgeschichte WennigsenSatan WennigsenWennigsen-DeisterKogut na ścianie kościoła

Kommentare

Beteiligen Sie sich!

Es gibt noch keine Kommentare. Um zu kommentieren, öffnen Sie den Artikel auf unserer Webseite.

Zur Webseite